czym sie tu martwić?
jak bardzo boli to do lekarza
jak mniej to siedziedż w domu i sie kurować bo najgorzej jest myśleć w tych przykrych chwilach o tym co sie zrobi jak sie wyzdrowieje. Ja miałem już wiele ciężkich urazów ale po rozruszaniu przed treningiem jest spoko. Gorzej z takimi rzeczami co to tak szybko nie ustępują bo wtedy trzeba regularnie smarować jakimś szisenem co i tak nic nie pomaga. Jak ci troche zejdzie opuchlizna to zamiast chodzić niby po trochu to na siedząco se ruszaj góra dół ,lewo, prawo(broń Boże w kołko bo to niszczy kości) no i tak po trochu i potem będzie gitez. Pozdrawiam
życze szybkiego i skutecznego powrotu do zdrowia
o jejcu jejcu co by tu napisac?/?