Mistrz ciepłej riposty :) A tak swoją drogą to warto zwrócić uwagę na sposób, w jaki Brytyjczycy zauważyli, opisali i podsumowali problem. Warto u nas podejść podobnie do tematu - z waszych postów wynika, że rozwiązaniem są u nas rękoczyny. A wystarczy konstruktywnie podejść do tematu, wypracować wspólne rozwiązanie i nagłośnić je w środowisku. Dobre pole do popisu dla PZA i Naszych Skał.przez heLLios - Forum wspinaczkowe
no właśnie - mówiłem o formie dystrybucji kopii, a nie o technice filmowania.przez heLLios - Forum wspinaczkowe
Deklaracja i FA to 2 całkiem inne światy. Nie powinno się umieszczać takich produkcji obok siebie, w ogóle do siebie nie pasowały. Inna sprawa, że Deklaracja jest specyficzna, więc trzeba by jej na takim przeglądzie stworzyć oddzielną kategorię.przez heLLios - Forum wspinaczkowe
Byłem na przeglądzie w Warszawie i powiem tylko jedno: Marcin Koszałka powinien zabronić dystrybucji Deklaracji w formie elektronicznej niskiej jakości. Na dużym ekranie wyszły z tego same piksele, a dokument stracił wiele na odbiorze... pprzez heLLios - Forum wspinaczkowe
no nie, po tym co zobaczyłem, uważam, że kww musi wystąpić z pza!przez heLLios - Forum wspinaczkowe
A czy 'grzybek' na słupie w Wykieniu miał już przejście??? :)przez heLLios - Forum wspinaczkowe
Gruzji nie znam, ale mogę podpowiedzieć o kilku miejscach w sąsiedniej Armenii:przez heLLios - Forum wspinaczkowe
Nie ma sensu robić takich badań - to zadanie producentów klejów i ich centrów badawczych. Wyniki tych badań przekładają się później na szczegółową instrukcję obsługi ich produktów. Niektórzy dzielą się z wynikami badań publicznie. W przypadku ekiperów ciekawsze byłyby różne przypadki 'złego' wklejenia ringów do celów pokazowych (czyli czego nie robić).przez heLLios - Forum wspinaczkowe
A na jakim etapie jesteście z Multisportem???przez heLLios - Forum wspinaczkowe
W Grivelu gwizdek to też standard. Powrotu do zdrowia!przez heLLios - Forum wspinaczkowe
mwitek Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Myślę jednak że jeśli są to 2 liny a nie > jedna to na jedną linę przypadnie połowa > maksymalnego obciążenia jakie może wywierać > powieszone ciało. Więc większy margines > bezpieczeństwa. pod warunkiem, że stanowiska do napinania statyków będą niezależne od siebie :) powodzenia!przez heLLios - Forum wspinaczkowe
Zdecydowanie motyl alpejski - to węzeł, który można obciążyć pod kątem 90 stopni w stosunku do sił działających na boki (czyli napięte statyki) bez ryzyka zniszczenia węzła. Pamiętaj, że wędka działająca na tak rozpiętych statykach będzie się bardzo uginała przy odpadnięciach, czyli można łatwo zaliczyć glebę odpadając nawet z dużej wysokości. To kwestia naciągu oraz rozciągliwości liny statyprzez heLLios - Forum wspinaczkowe
A co jest kontrowersyjnego w toi-toi i śmietnikach??? To jest standard np. w rejonach skalnych Słowenii.przez heLLios - Forum wspinaczkowe
Mailony wspinaczkowe z normą CE EN 12275 to zazwyczaj 25 kN i więcej (średnica zazwyczaj zaczyna się od 6mm). Natomiast możesz sobie kupić mailony w hipermarkecie budowlanym, tutaj za nominalne obciążenie robocze takiego cuda bez normy wspinaczkowej możesz uznać 250 kg.przez heLLios - Forum wspinaczkowe
Haha! To jest chyba najlepsza metoda :) A jeśli nie obawiasz się jakości przelotu, to zjeżdżaj na zostawionym mailonie. To koszt ok. 10 zł.przez heLLios - Forum wspinaczkowe
Jeśli to 10m, to możesz zawsze spróbować bez liny - nie musisz angażować w to sprzętu :) Żartowałem! A tak serio, to tutaj może się dobrze sprawdzić soloist - bardzo łatwo przechodzi się w nim w zjazd (wg producenta trzeba dołożyć karabinek, w praktyce wystarczy się mocniej przechylić do tyłu - to akurat wada tego przyrządu, ale na potrzeby zjazdu jest akurat zaletą)przez heLLios - Forum wspinaczkowe
hehe, gratuluje czechom pomysłowości, niezłe testy :)przez heLLios - Forum wspinaczkowe
satomi Napisał(a): ------------------------------------------------------- > heLLios Napisał(a): > -------------------------------------------------- > ----- > > Ciekawy patent z tą gumką :) > > > > Shunt jak i każdy inny przyrząd do > > autoasekuracji powinien być przypięty do > osoby > > na wysokości piersi (zazwyczaj stosuje się > >przez heLLios - Forum wspinaczkowe
Ciekawy patent z tą gumką :) Shunt jak i każdy inny przyrząd do autoasekuracji powinien być przypięty do osoby na wysokości piersi (zazwyczaj stosuje się łącznik w uprzęży górnej). Wpięcie Shunta/innego przyrządu w łącznik centralny może skutkować tym, że przy odpadnięciu siada się na przyrządzie, a zaciskając nogi na jego obudowie ten przestaje działać. Podobnie dzieje się, gdy ciężar przyłoprzez heLLios - Forum wspinaczkowe
Małpa zrywa oplot przy sile ok. 450 kg, przy niższych wartościach powstają już uszkodzenia w linie. Shunt zaczyna się ślizgać już przy sile ok. 250 kg (średnica 9-10mm). Tutaj całkiem dobry film: W praktyce łatwo o taki scenariusz odpadnięcia (np. w sytuacji gdy lina jest nieobciążona i podczas wspinaczki powstaje na niej luz - przyrząd nie przesuwa się samoistnie po linie). Ja osobiścprzez heLLios - Forum wspinaczkowe
Jak widać na zdjęciu - najprawdopodobniej byli przypięci do rusztowania :(przez heLLios - Forum wspinaczkowe
W zeszłym roku wymieniano tam asekurację na wielu drogach - doszły nowe plakietki i stanowiska Fixe. Pojawił się też nowy przewodnik wspinaczkowy po Cheile Turzii. Polecam także Cheile Manastirii, które jest kilkanaście km dalej (http://kw.warszawa.pl/galeria/rumunia_x2008/1271) pprzez heLLios - Forum wspinaczkowe
a warunki jak najbardziej zimowe:przez heLLios - Forum wspinaczkowe
Witam, Ja wybieram się z Wawy na trip po Słowenii, po 10 lipca, na ok. 2 tygodnie. Jeśli szukacie transportu, to mam 2 miejsca w aucie. Kontakt na priv. Pprzez heLLios - Forum wspinaczkowe
Ja używam od 2 lat i bardzo sobie chwalę, lekkie i super wychodzą wpinki. Jedyny minus to dosyć luźny karabinek na jednej końcówce taśmy - często się obraca. Ale to można akurat usztywnić gumką. Kupowałem 2 sety na Allegro i nie miałem zastrzeżeń. pprzez heLLios - Forum sprzętowe
Ja natomiast uważam, że zjazd opisany wyżej (wisząc pod poszkodowanym na ponad półmetrowej taśmie) jest bardziej skomplikowany, niż standardowa procedura. Będziesz się poruszał ruchami robaczkowymi i cały czas musisz wydawać linę przez swój przyrząd zjazdowy, co może być ryzykowne (wydasz za dużo - poszkodowany zjedzie tobie na głowę, wydasz za mało - zablokuje ci się lina na twoim blokerze, całyprzez heLLios - Forum wspinaczkowe
Witam, w ratownictwie zazwyczaj podczepia się partnera do siebie i odciąża jego przyrząd zjazdowy tak, aby móc zjechać z nim na swoich przyrządach. Zwiększoną masę kontroluje się przez dodanie kolejnego przełożenia, czyli np. dodatkowego karabinka, na którym zagina się lina wychodząca z naszego przyrządu zjazdowego. O ile ta technika jest prosta w przypadku prac na wysokości (zazwyczaj partnerprzez heLLios - Forum wspinaczkowe
Dla tych co ominęli pokaz - gdzie jeszcze będzie można zobaczyć Deklarację?przez heLLios - Forum wspinaczkowe
Jeśli Wawa, to proponuję wizytę o mojego kolegi, robi cuda z ludźmi:przez heLLios - Forum wspinaczkowe