Temat był poruszany kilkakrotnie, ale niestety niezbyt szeroko. Ponieważ przed wyjazdem do Anglii gdzieś skutecznie schowałem swój palnik, muszę teraz kupić nowy, co nie jest taką prostą sprawą, bo zjeździłem sporo sklepów ze sprzętem turystycznym i wszędzie były jakieś zupełnie amatorskie rupiecie dziwnych firm, które mało co nie rozleciały się pod wpływem samego oglądania. Praktycznie każdy mprzez Ralph - Hyde Park
Prosiłem o dokładniejsze informacje jak się zapisać do OeAV, no i mam :) Oto instrukcja obsługi napisana przez Marka Pokszana: Koledzy, istnieje dobra metoda na TANIE I SKUTECZNE ubezpieczenie od wypadków zagranicznych górskich (np. w Alpach) - w tym turystycznych i NARCIARSKICH, istotne szczególnie tam, gdzie w akcji ratunkowej bierze udział śmigłowiec. Wystarczy zapisać się via Internet do Oprzez Ralph - Forum wspinaczkowe
A może by tak namówić Marka, żeby opublikować na forum instrukcję obsługi - na www.alpenverein.at nie ma niczego w ludzkim języku i też bym chętnie się wszystkiego dowiedział.przez Ralph - Forum wspinaczkowe
Polska instrukcja jest dołączana do każdego zegarka sprzedawanego przez Alpinusa, więc możesz spróbować znaleźć jego sklep i pogadać ze sprzedawcą, czy dałoby się pożyczyć instrukcję do skserowania.przez Ralph - Forum wspinaczkowe
Czasami zjeżdżanie głową do dołu może być super - jak trochę lat temu pierwszy raz w życiu zjeżdżałem do Studniska w Olsztynie, to robiłem to na wszelkie możliwe sposoby - w tym głową w dół. Niezapomniane przeżycie - zwłaszcza że to był mój pierwszy raz w jaskini (normalnie zajmuję się górami). Ale zbieganie nogami do przodu to już dla mnie pachnie lamerstwem... (sorry taSSman) Ralphprzez Ralph - Forum wspinaczkowe
Dwie książeczki Fizola? A jaka jest ta druga, bo ostatnio byłem nie w temacie i nawet o niej nie słyszałem... Ralphprzez Ralph - Forum wspinaczkowe
Dziesięć lat temu kupiłem śpiwór Ajungilaka z komfortem -8 stopni. Przez kilka pierwszych lat był po prostu genialny. Gdy spałem w Tatrach w kolebie, obok zamarzały przez noc kałuże, a mi było ciepło. Może jedyną wadą była jego waga, ale reszta super. Niestety, jak to ze sztucznym puchem bywa, gdy spędziłem w śpiworze w sumie ponad pół roku, teraz nadaje się tylko do noclegu w Betlejemce,przez Ralph - Forum wspinaczkowe
Przecież jest lista nicków. Tylko prośba do Administratora, żeby zrobił ją bardziej oficjalnie, tzn. trochę uporządkował - np. zrobił alfabetycznie sortowaną tabelkę, bo trochę dużo łojantów jest na niej i długo się szuka. Wiem, że to trochę roboty, ale pewnie by się przydało. 3mCie się (skały mocno) Doktor / Ralph / Rafał Szombaraprzez Ralph - Forum wspinaczkowe
Z tą lekkością naciskania to trochę przesadziłem w opisie, klawisze AŻ tak łatwo się nie naciskają, ale wystarczy mieć na sobie polar z dobrym ściągaczem na końcu rękawa, trochę się poruszać, no i gotowe. Powinny wymagać zdecydowanie większej siły (w końcu zegarek ma być pancerny). Termometru nie można kalibrować. Ze zdziwieniem przejrzałem instrukcję - bardzo dziwne, żeby nie było tak podstawprzez Ralph - Forum wspinaczkowe
A, oczywiście Suunto ma też termometr, zapomniałem dodać. Przy okazji zadam pytanie - czy ktoś może już rozwiązał problem łatwo naciskających się klawiszy? Rozebrałem zegarek i jeszcze zbytniego pomysłu nie mam jak je utwardzić. Nie ma zegarmistrzów wśród wspinaczy? ;-) Ralphprzez Ralph - Forum wspinaczkowe
Ja przetestowałem dwa: Wiele lat bawiłem się zegarkiem Avocet Vertech. Nie był zbyt precyzyjny, zwłaszcza na większych wysokościach, podobno powyżej 8000 nie ma w ogóle sensu go używać, ale w Alpach jest jeszcze dokładny - sprawdziłem. Strasznie skomplikowana obsługa. Bardzo dziwne rzeczy działy się czasem podczas kalibracji, generalnie zegarek zaprojektowany przez "inżynierów" dlaprzez Ralph - Forum wspinaczkowe
Czy ktoś wie coś dokładniejszego na temat dziś otwartej ściany w nowej hali przy liceum Norwida przy ulicy Obozowej? Podobno jest duża, ale nie wiem co, jak, gdzie, kiedy i przede wszystkim za ile (za godzinę, czy będą karnety). Mam uszkodzoną nogę, więc nie będę się wspinał jeszcze ze dwa tygodnie, ale chętnie bym się przygotował psychicznie i finansowo do załojenia czegoś nowego. Ralphprzez Ralph - Forum wspinaczkowe
Dzięki za wyjaśnienia. Nie zwróciłem uwagi, że na chacie jest wiele chatów (ale to zabrzmiało :-). Ralph/Doktorprzez Ralph - Forum wspinaczkowe
Właśnie zauważyłem, że mój post ukazał się z godziną 22:32. Wysłałem go o 23:32. Który komputer ma źle ustawiony zegarek? Mój pokazuje prawidłową godzinę... Ralph/Doktorprzez Ralph - Forum wspinaczkowe
Czy czat jeszcze do końca nie jest gotowy, czy może ja coś źle robię - próbowałem zarejestrować Ralpha z hasłem, ale dowiedziałem się że taki użytkownik jest już zarejestrowany. No dobra, może ktoś był pierwszy, spróbowałem jako Doktor (druga moja ksywa, popularniejsza, może jednak przemianuję się oficjalnie na Doktora), a tu to samo. Wątpię, żeby już obie ksywy były zajęte. Czy można prosić Mysprzez Ralph - Forum wspinaczkowe
Właściwie to można odwiedzić cztery podstawowe miejsca: 1) Sklep Podróżnika, a dokładniej trzy sklepy kilkadziesiąt metrów od siebie - ulice Kaliska i Grójecka. 2) Podobnie jak wyżej sieć trzech sklepów na Mariensztacie. 3) Paker, ostatnio przeniósł się ulicę dalej, obecnie jest tam dość ciężko trafić, ale chyba warto. Al. Jerozolimskie, między Kruczą a Bracką po południowej stronie ulicy, wchodprzez Ralph - Forum wspinaczkowe
Już wiele lat temu próbowałem matematycznie określić różnice w trudności i włożonym wysiłku w przejście różnych dróg i też doszedłem do wniosku że najlepsza będzie skala logarytmiczna. Niestety poległem przy próbie wyznaczenia współczynnika, to jest jednak bardzo trudne, żeby zbliżyć się do obiektywizmu. Było to wiele lat temu (8-10?), już nie pamiętam szczegółów, szkoda bo może by się moje dośprzez Ralph - Hyde Park
juri_25 napisał(a): > Ja nie wierzę w tak długoterminowe prognozy pogody Ja też parę miesięcy temu nie wierzyłem w prognozy długoterminowe, że będzie 20 stopni w styczniu, a jednak się sprawdziły...przez Ralph - Hyde Park
Nie ma sprawy. W tym roku astronomiczna wiosna rozpocznie się 20 marca o 13:34. Czy taka dokładność wystarczy?przez Ralph - Hyde Park
Akurat w wykonaniu Kronosów nie słyszałem. Chętnie posłucham jak gdzieś znajdę. Dzięki za info :) Wszystkie wersje które do tej pory słyszałem były gorsze od tej którą wspomniałem. No, jest jeszcze jedna sprawa - każdy ma inny gust :Pprzez Ralph - Hyde Park
Jakiego Mahlera?? "Adagio for strings" zostało w 1936 roku skomponowane przez Samuela Barbera. W filmie "Pluton" wykorzystano nagranie pod dyrekcją Leonarda Bernsteina. Jest to najlepsza wersja jaka została nagrana. Wiadomość zmieniona (18-03-05 11:45)przez Ralph - Hyde Park
Amistat, ale masz moc! Piotrek mi się chwalił ostatnimi Twoimi wynikami. Liczy się przełożenie korby do torby :) Co prawda jak ma się dużą korbę, a małą torbę jest jeszcze lepiej... A co do wielkoludów omijających trudności: byłem wiele lat temu w Podlesicach i tam poznałem kilku fajnych wspinaczy z Łodzi. Jeden z nich był niesamowicie chudy i miał ponad 190cm wzrostu, pierwszy raz będąc wprzez Ralph - Hyde Park
23.7 Tragedia, mam długotrwałą awarię kolan i się spasłem :( Ale kiedyś jak ostro łoiłem to zszedłem do 18.7, co jak na faceta jest wynikiem niezłym. Aha, moje naturalne BMI (jem ile chcem) to mniej więcej 26, kiedyś tyle ważyłem... A generalnie to czy należy się bardziej odchudzać zależy od budowy ciała - dla jednego faceta BMI 19 to już chudość, a inny waży 17.6 bo taki się urodził. Panieprzez Ralph - Hyde Park
> przelozyla line przez uprzaz ale zapomniala sie przewiazac i robiac wpinke wyciagnela line z uprzezy :( O ile mnie pamięć nie myli to wiele lat temu w taki sam sposób przeleciała się kilkadziesiąt metrów Lynn Hill, zaczęła zawiązywać węzeł przy uprzęży, zagadała się i nie dokończyła. Trochę się wtedy połamała, ale i tak fartownie z tego wyszła.przez Ralph - Hyde Park
Jeżeli chodzi o przewijaną sztuczną ścianę, to taka była kiedyś wykorzystana w teleturnieju "Oko za oko", przy którego realizacji pracowałem. Wynalazek fajny, nawet była całkiem sztywna, nic się zbytnio nie bujało, tylko że jak na mój gust była trochę za niska - niewielka swoboda manewru, trzeba zachować stałe tempo. Przechył dowolny - od połogiej ścianki do niezłego okapu.przez Ralph - Hyde Park
Z crashpadami dobry pomysł! :) A jeżeli chodzi o warszawskich spadochroniarzy, to miałem ostatnio zamiar się zapisać na ich kurs, ale jeżeli są tam same cymbały jak Banan, to wolę jechać na kurs gdzie indziej. Niech spadają :/przez Ralph - Hyde Park
Tylko zastanówmy się nad jednym - jeżeli można będzie łazić poza szlakiem bez karty, to jak wieść się rozejdzie, to tłumy nie wspinających się młodziaków zapiszą się do klubu tylko po to żeby móc deptać Tatry do woli. Sporo już widziałem oszołomów pchających się w takie miejsca, że włosy na głowie dęba stawały. Karta taternika ograniczała "szlakową wolność" tylko dla osób wspinającychprzez Ralph - Hyde Park
Zgadza się, pytaj po aptekach. Po totalnym usmażeniu się w Alpach na skwarkę po zastosowaniu kremu 25 zrobiłem kurs po aptekach i na następny rok już miałem 75. Działa:)przez Ralph - Hyde Park
Osobiście sprawdziłem, że Suunto Vector spisuje się bardzo dobrze i ma naprawdę dokładny wysokościomierz. Jedynym mankamentem było zbyt lekkie wciskanie się klawiszy (przy stroju zimowym same się naciskały), ale podobno w różnych seriach różnie to było.Ciekawe czy pojawią się jakieś nowsze cacka, bo Vector jest produkowany już trochę lat, a postęp w elektronice przez ten czas nie spał.przez Ralph - Hyde Park