Tego typu oznaczenia (crux, czy tez kluczyk) mozna znalezc o ile dobrze pamietam np u Glazka.przez saj - Hyde Park
jak widac roznie bywa i jak zwykle nie ma sztywnych regul.... jak sie cos ma rozpieprzyc, to sie i tak rozpieprzy....przez saj - Hyde Park
kurcze, ja jakis czas temu tez zgubilem pamiatkowa zoske... po pijaku, jakzeby inaczej. A fajna byla, hand-made wypchana kamykami z arco... mam nowa, ale zwirek dla kota to nie to samo... btw: starosto! chyba po raz pierwszy nie wiesz o co chodzi ;)) i wbrew pozorom, zoska ma zwiazki ze wspinem, o czym moga zapewne poswiadczyc ci, ktorym zdazylo sie byc w tym roku w maju w sulovie : "idziemprzez saj - Hyde Park
Ja zgadzam sie z paszczem w 100%. Uwazam, ze przyszlosc to angielska etyka, a nie spity. Jak sie nie da (albo nie umiesz) przyasekurowac, to: - po prostu odpuszczasz - zywcujesz obie ww. formy sa rownie popularne. Angielskie skalki sa niewielkie, ale skubancy dbaja o nie, nie ma nitow. (z przewodnika: 'wspinamy sie tu od ponad stu lat. zadbaj, aby mozna sie bylo tu wspinac conajmniej drugieprzez saj - Hyde Park
Jacku: Napisales o obijaniu drog kurswowych, owszem, ze nie w 100% etc. Wydaje mi sie, ze akurat takich drog nie powinno sie obijac z jednego prostego powodu - na nich ludzie maja sie wlasnie uczyc, a wpinac sie w spity moga w skalkach. To sa drogi zwykle latwe, i jak wyniaka z nazwy, chodzone przez kursy, wiec moze akurat te nalezaloby zostawic czyste?przez saj - Hyde Park
No troche pozno na poszukiewanie opinii, skoro juz kupiles ;) ale mam dla Ciebie dobra wiadomosc - uzywam tego modelu juz prawie dwa lata i sie jeszcze nie urwala ;)))) A tak na serio, to uwazam, ze sznurek spoko, nie kabluje sie i nie mechaci za bardzo. Za to kumpel ma roce, kupiona dokladnie w tym samym czasie, i zauwazono zdecydowane slady kablowania, tzn, lina opuszczana luzno na ziemie nie uprzez saj - Hyde Park
... glacjalnych, gwoli zachowania czystosci jezyka, o ktora tak ostatnio dzik chyba zabiegal ;)przez saj - Hyde Park
Nie, nie widzialem. Ale nie slyszalem tez zeby ktos potwierdzil wycene. Ale napisalem powyzsze - nic chlopakom nie zarzucam, ale jak ktos twierdzi, ze drink bar to 6.1+ i jeszcze tam jakas dyskusja o wycenie innej drogi byla afair - to moze po prostu chlopcy nie maja dobrej skali odniesienia. A praktyka we wspinaniu jest taka, ze pierwsza jest 'propozycja wyceny' a potem ktos to potwierprzez saj - Hyde Park
Hej, no to w takim razie wszystko jasne ;) ogolnie to mam w dupie numerki, ale drink bar ktory jest w rzedkach to o ile pamietam ma 6+... 6.1+ to zdecydowane przegiecie, na pewno tyle nie ma, ta droge robilem m.in na kursie skalkowym. a stopien roznicy to lekka przesada - moze warto troche przyluzowac z chwaleniem sie (swoja droga ciekawe, ktory przewodnik podaje taka wycene)? nic nie ujmuje drprzez saj - Hyde Park
pytanie: gdzie znajduje sie Drink bar VI.1+? Bo nie moge sobie przypomniec takiej drogi w podlesicach, znam natomiast takowa w rzedkach, ale o innej wycenieprzez saj - Hyde Park
Ten post to perelka warta umieszczenie w jakowejsc 'galerii chwaly' badz niezla baza aby wyprodukowac artukul o Kaziu, postaci legendarnej, choc nie do konca wszystkim znanej! Doktorku, moze cos dluzszego splodzisz?przez saj - Hyde Park
ogolnie w uk uzywa sie terminu traditional climbing na wspinanie klasyczne z uzyciem kostek friendow i tego typu wynalazkow. A sportowe wspinanie w stylu francuskim to - albo sport climbing, albo bolted climbing. ogolnie free climbing to przeciwnosc aid climbing. i chyba free zawiera w sobie i sport i traditional. a na forum jak zwykle - konkretne pytanie, 2 odpowiedzi a reszta pierdoly w wykonaprzez saj - Hyde Park
Heja - to jest co do pyt z poprzedniego watku ktorego nie moglem(nie chcialo mi sie) znalezc ;) Kumpel byl na na Berzeliustinden w Van Keulenfjorden. To bylo jakies 4 czy cos pl wejscie na ten 'pagorek'.przez saj - Hyde Park
To jest fakt, ja po tym, jak rozwalily mi sie rowniez butki asolo, dowiedzialem sie, ze nie umiem chodzic...przez saj - Hyde Park
no niekoniecznie bulderowy.... kumpel byl w zeszlym roku. ogolnie, to zdrowo krucho ;) a z tego co mowil, to spotkanie z bialym misiem nie nalezy do bezpiecznych...przez saj - Hyde Park
>Czuję potrzebę przyłożenia ręki do WIELKIEJ ODNOWY FORUM. Forum >powinno być znane przede wszystkim z dużej ilości fachowych >odpowiedzi, lotnego języka, klasy (nie kultury!) piszących. czyzby powstala spoleczna wola pchniecia forum w kierunku stylu moderowanego???? no to lekka przesada chyba...przez saj - Hyde Park
to mi sie nie zdazylo, ale omc ;) btw kontrfifki robia za moja pomoce furore wsrod angoli, chyba jakis import (a mojej w tej chwili perspektywy) bede robil ;) Wyobraz sobie, ze z braku takiego patentu wymodzili 'cos na ksztalt', czyli shunt przy uprzezy + kawal liny z karabinkiem ;)przez saj - Hyde Park
a jezeli chodzi o kt, czy jakkolwiek pojete taternictwo (pomijajac tu odwieczna dyskusje - kt vs leg. klub. etc) to taternicy mieli zawsze troche inne prawa w gorach niz 'zwykli turysci'.przez saj - Hyde Park
Gurek: nie na zasadzie ten jest okej a ten nie, tylko jak do kina - np 500 biletow dziennie i tyle. Kolejka bedzie na dole po bilety, ci, ktorym zalezy przyjda rano i wejda. stonce az tak nie zalezy - szczegolnie, ze jak ktos chce gdzies pojsc, to i tak przeciez zaczyna bardzo rano. A stonka do moka moze bryczka nawet o 16... - latwo odroznic tych ktorzy ida w gory od tych ktorzy ida asfaltem naprzez saj - Hyde Park
jacku-org: ja bede robil w przyszle wakacje badania w tatrach, i prosze uprzejmie sp, bo w gownie grzebal nie bede ;) faktem jest, ze badania b czesto prowadza ludzie, ktorzy tpn maja w dupie. Z powodu wspinu miedzy innymi. ja wprowadzilbym roczny limit biletow dla stonki i tyle, ci co sie nie zalapia, niech wpierdalaja kotlety na krupowkach. starosta: krzyz na giewoncie niech sobie stoi, boprzez saj - Hyde Park
No to jest fakt - co jak co, ale w decathlonie rspektuja gwarancje calkiem spox - ja sobie wymienilem cobry ;) pzdr, ps - aslan, czy miales cos kiedys wspolnego z takim mud'em pt. arkadia?przez saj - Hyde Park
a ja myslalem, ze jak ktos sie w stawie topi, to dzwoni sie do chlopakow na mazury albo na hel i wtedy to oslawione smiglo co go nie ma leci w te i we wte i przywozi takiego wopr'a w plecaku i on akcje prowadzi... i stad cale halo, ze smigla nie ma, bo nie ma jak woprowcow dowozic....przez saj - Hyde Park
ja spalem w 2ch spiworach naraz - hannah trek (ekstremum -7)i fjord nansen (tez -7), w namiocie, na zewnatrz bylo prawdopod -22, w srodku to nie wiem. no i ciuchy wfull opcji. ale nie zmarzlem ;) ogolnie to kryteria oceny temp ekstremalnej sa dla mnie bardzo niejasne...przez saj - Hyde Park
KIKI - uwazaj, nie przesadz z treningiem - bo jak glosi jeden z kultekstow zina 'wdahu': 'Poznałem taką jedną. Nawet fajna była. Ale dawała ze szmaty. I czym jej miałem zaimponować? Rozciągnięciem?' no, to tyle ;)przez saj - Hyde Park
makar: ur welcome ;) pozdro rowniez, jak tam na prw? ja niestety nie bardzo stad mam dostep jakis ludzki do usenetu, wiec sie przenioslem na brytana... ale - I'll be back'n'kickin' ;)przez saj - Hyde Park
a swoja droga to ciekawe - tak szczerze mowiac, to kask mi wcale nie przeszkadza.przez saj - Hyde Park
Elo, witam Bartku po dluzszej nieobecnosci!!! Gdzie byliscie?przez saj - Hyde Park
nie chcialbym czegos takiego ogladac... widzialem, jak lecialy szafy ze swinicy - ja na szczescie wtedy ogladalem to jak w teatrze - wprost z zadniego kosciela... nie chcialbym wtedy byc na scenie ;)przez saj - Hyde Park
Makar: w jednej kwestii sie nie zgodze - wprawdzie na opieke medyczna klna tu strasznie, ale klna na jej jakosc, a nie na ceny - bo, co bardzo ciekawe, leczenie jest tu darmowe (nawet dla mnie, innostranca), co wiecej, nawet sporo lekow jest za frajer - zapraszam dziewczeta po darmowe anty-pigulki ;))przez saj - Hyde Park