jacek teler Napisał(a): > O "stylu oblężniczym", czy też o "pomawianiu > Rosjan o taki styl" będzie jeszcze czas > porozmawiać. A jak byś nazwał styl, w którym drogę od BC do wysokości III poręczuje się około 60 poręczówkami??? I robi to na zmianę kilka zespołów, a reszta donosi sprzęt do obozów? W żaden sposób tego nie wartościuję, ale jest to pokazowe wejścprzez Eddie - Forum wspinaczkowe
Tylko na wyprawy i to raczej na drogi o umiarkowanych trudnościach technicznych (do WI4). Strasznie ciepły. Odparzyłem sobie w nich (z gorąca!!!) stopy zeszłej zimy w Alpach. Poza tym mógłby trochę lepiej trzymać stopę. Buty w stylu Scarpa Phantom Guide są zdecydowanie bardziej techniczne. Jeśli szukasz butów jedynie w Tatry - stanowczo zatem nie polecam. Chyba, że strasznie marzną ci stopy.przez Eddie - Forum sprzętowe
mr Napisał(a): > a tam: Le Linceul IV 4 D+, 750m, przyznam ze TD- > mi się kojarzyło.... > > mr Jeszcze niedawno to nawet TD+ było: Niemniej TD- to chyba jest ;))) Te D+ to raczej ofiara mody panującej wśród lokalsów na znaczne przecenianie klasyków. Np. można znaleźć w sieci, że Ginat na Drłatach ma TD+ (jeszcze niedawno ED) albo Madness très mince na Pre de Barprzez Eddie - Forum wspinaczkowe
władekv Napisał(a): > Z dobrych źródeł wiem, że nie dotyczy to tego > przypadku. > Podważanie wiarygodności ośrodków (o uznanej > reputacji), prognozujących pogodę, może w > przyszłości skutkować podobnymi tragediami. > Ktoś nie uwierzy, a może się nie sprawdzi itd. > > Pozdrawiam > władekv Też słyszałem, ze prognoza była wtedy idealna (jak prawie zawszprzez Eddie - Forum wspinaczkowe
Od kilku dni w Cham rozgrywa się poważny dramat. W czwartek miejscowy przewodnik Olivier Sourzac przeszedł wraz z klientka Charlotte Demetz Całun na Północnej GJ. Klientka to podobno mocna zawodniczka. Na zejściu na południową stronę dopadło ich załamanie pogody i foehn. Nie ulegli żadnemu wypadkowi. Od tego czasu są uwięzieni na południowej stronie na Rochers Whymper na ok. 4000 m (mapka w linkuprzez Eddie - Forum wspinaczkowe
No to jest szansa, że wystarczy poczekać ze trzy lata (aby spadło co ma spaść) i można myśleć o wspinie ;))) No chyba, że znowu pół ściany spadnie...przez Eddie - Forum wspinaczkowe
Janusz Gołąb Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Directe americaine raczej ocalała. "Wielki okap" > uformował się w miejscu w którym kiedyś > prowadziła droga Harlina i tzw. direta francuzka. > W linii tego obrywu znalazły się także inne > drogi, w tym również Magnone i Fijała > J.G Obawiam się niestety, że wczorajszy obryw (przez Eddie - Forum wspinaczkowe
Taką piękna drogę ch.... strzelił. A jeszcze rok, dwa temu wielu (też ja) zastanawiało się, czy tą stroną ściany jest bezpiecznie. Myślę, że przez przynajmniej dziesięć lat nie będzie tam niestety regularnych przejść, a jedynie kolejne "pierwsze przejścia" (być może co rok-dwa kolejne "pierwsze") po kolejnych co rusz nowych formacjach.przez Eddie - Forum wspinaczkowe
Kto odważny na nowe drogi? ;)przez Eddie - Forum wspinaczkowe
magda Napisał(a): ------------------------------------------------------- > a Twoje plany? Dziecko na przełomie roku :))) I to by było na tyle na najbliższą zimę. No - może poza Biegiem Piastów w którym chcę co roku wystartować, ale zamiast tego zawsze jadę w Alpy ;)przez Eddie - Forum wspinaczkowe
Bardzo fajnie swoje zimowe plany w Szamoniowie realizuje magda z szanownym małżonkiem (oczywiście was pozdrawiam): Rozsądne, bardzo fajne i niełatwe cele. Tylko się na nich wzorować ;) I pewnie jakaś dłuższa droga kolejnej zimy jak słyszałem (Całun? Lagarde direct?).przez Eddie - Forum wspinaczkowe
Zobiłem Vikinga (idealna droga na początek w dolinie, daje też pojęcie z czym to się je - lepiej jej nie bagatelizować, bo problemem jest nie tyle sam wspin, ale długie podejście i powrót do schronu) oraz Madness Tres Mince (tu b. dużo zależy od warunków). Jeśli pójdzie wam na Vikingu, tj. poczujecie że macie spory zapas, polecam tą drugą drogę. Z tym, że grubość polewki lodowej wymaga mocnej psyprzez Eddie - Forum wspinaczkowe
młody Napisał(a): > wlasnie dlatego, ze w przewodniku jest duzy wybor > drog, staram sie go zawezic, pytajac czy ktos moze > cos polecic/odradzic. > Jesli robilas tam jakies drogi to po prostu > napisz, czy ci sie jakas podobla, albo nie :) > > jacek. Napisz najpierw, jakie masz doświadczenie w Alpach. W końcu doliny mozna robić Vikinga, ale mozna też robić b. trprzez Eddie - Forum wspinaczkowe
No nie no, Wojciechu - nie szukaj kaszlikowania tam, gdzie go nie ma. Trudno zarzucać komuś, że zawyża wyceny na megaklasyku. Na podobnej drodze wiadomo, że możesz znaleźć trudności tam, gdzie można je obejść kilka metrów z boku. A jeśli wycenę na twoim warianciku potwierdzi jeden z dostępnych toposów (widać jego autor zrobił też przypadkiem "poszukał" sobie trudności) - bez problemu moprzez Eddie - Forum wspinaczkowe
Jedno z moich górskich marzeń - zazdroszczę jak diabli! No i oczywiście bardzo gratuluję - strach się bać co padnie następne w wykonaniu zespołu ;)przez Eddie - Forum wspinaczkowe
Manu Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Gratulacje! > > ale jedynki w tym roku chyba nie bedzie... Niby dlaczego nie??? Najpierw co roku Adasiowi umyka jedynka dosłownie sprzed nosa (już kilka razy był "wielkim przegranym"), a teraz miałby jej nie dostać ;)))przez Eddie - Forum wspinaczkowe
Waldorf Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Poprzedniej zimy mieliśmy tam z Edkiem podobną > przygodę na Grani Jaskółek, cudem > przeżyliśmy. Blok zjazdowy z świeżymi pętlami > mało co nie spadł, Edek dosłownie przytrzymał > go ręką. Raczej spadający blok stanowiskowy przytrzymał nas przed wspólnym lotem - miażdżąc mi przy okazji rękę. Nprzez Eddie - Forum wspinaczkowe
Trening wielkich dzisiejszego alpinizmu jest masakryczny. W wywiadzie z Mattem Hellikerem przeczytałem gdzieś, że w okresie gdy ma trening objętościowy, tygodniowo robi w okolicach Chamonix 7000-8000 m. przewyższeń tygodniowo (chodzi o bieg!). Co nie oznacza, że się w miedzy czasie nie wspina. Myślę, że Steck robi więcej ;) Twight i House biegali np. duże podbiegi z plecakiem z napełnionym woprzez Eddie - Forum wspinaczkowe
Sorry, ale jeśli 70% twojego maksymalnego tętna to 110-120 to znaczy że maksymalne tętno masz 157-170 ???przez Eddie - Forum wspinaczkowe
mr Napisał(a): > kurde, Edek, kogo Ty chcesz wkurzać???? > siebie, czy kolegów???...... Oczywiście, że kolegów - ja się wystarczająco wkurzam, że taka pogoda i warun od 3 tygodni w Cham, a ja tam się mogę wybrać dopiero za dwa tygodnie ;-)przez Eddie - Forum wspinaczkowe
Szamoniccy rezydenci podają, że fajny warun jest na jednej z najpiękniejszych lokalnych dróg, o której było już na wspinaniu: Cel nie tylko godny uwagi, ale też wkaszalny - jeśli ktoś potrafi się wspinać. Ponadto byłoby to jedno z pierwszych zimowoklasycznych przejść. Sam bym zrobił, ale odrobinę za trudne ;)przez Eddie - Forum wspinaczkowe
radek chmiel Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Jeszcze witaminki można C + cynk i selen, ja > używam olimpowskiego Vita-min Właśnie przed chwilą przeczytałem, ze multiwitaminy są do dupy ;) Tak, że nie zdziwcie się, jeśli za parę lat inne świństwa też okażą się ściemą. Przed I wojną bardzo modne były odżywki i leki zawierające radioaktywneprzez Eddie - Forum wspinaczkowe
Do tego pochwalił się, że podczas pierwszej swej próby na ergometrze wioślarskim pojechał na 2000m 6:25. A zrobił to ot - tak sobie mimochodem, nigdy nie trenując wioseł. Tak dla porównania - dwukrotny mistrz olimpijski w wadze lekkiej Robert Sycz ma życiówkę 6:13.przez Eddie - Forum wspinaczkowe
Fajnie, że wśród westmanów wciąż pokutują stare stereotypy :) Dzięki temu można np. być traktowany jak król przez chatara w Alpach i pić zimą winko na krzywy ryj - jako "ten twardziel z Polski" :))) > > mbing.html#gear -> > > "During the summer it tends to be fairly warm but > it is still a bit too cold to spend the night out > in the mountains wiprzez Eddie - Forum wspinaczkowe
Prowokacja. Ale PIERWSZOLIGOWA :))))przez Eddie - Forum wspinaczkowe
Też miałem speeda. Generalnie wszystko było ok, ale DO CZASU. Po wycieczce w Taterkach ze skiturami przymocowanymi z boku plecaka (kijowe warunki i pogoda) porobiły się meeeega dziury - plecak na szrot. Niestety świadczy to o dwóch rzeczach: 1. że trzeba pomyśleć zanim się co zrobi, np. dopnie narty krawędziami do plecaka ewidentnie nieskiturowego ;) 2. że gówniany cienki materiał z którego robprzez Eddie - Forum sprzętowe
A będzie od dnia otwarcia do kupienia na ścianie za sensowną kasę magnezja w płynie lub w kulce? Czy już kupować na własną rękę?przez Eddie - Forum wspinaczkowe
piekarz Napisał(a): ------------------------------------------------------- > W takim przypadku, kupujesz karnet na 10 wejść i > masz wjazd po 25 ziko a nie po 35 ... > > pozdro > piekarz Spoko, piekarz. Nie zauważyłem, że jest tak opcja. Ale co do magnezji - pomyślcie, żeby nie wylewać dziecka z kąpielą. Sama ściana naprawdę spoko. Oglądałem z bliska i mimo niewielkiegprzez Eddie - Forum wspinaczkowe
Nie chciałem przyłączać się za bardzo do głosów malkontentów, ale nie da rady. I tak: - 180 zyla miesięcznie za karnet open, przy założeniu że się wspinamy 8 razy w miesiącu to tak naprawdę min. 300 zł (= 180 zł + 8 x 5 zyla za parking + przynajmniej 8 x 10 zł za paliwo na dojazd, bo ściana jest w pizdu daleko). Czyli 37,5 zł za dzień wspinu (przy 12 razach w miesiącu: 30 zyla, więc niewiele lprzez Eddie - Forum wspinaczkowe
Kurcze - przeczytałem jeszcze raz i sam nic nie wiem. Więcej się nie odzywam.przez Eddie - Forum wspinaczkowe