Korzystając z usług mediów chciałbym poznać waszą opinie: co o polskich mediach wspinaczkowych sadzicie? Mam na myśli przede wszystkim słowo drukowane.
Bo ja na przykład mam czasem wrażenie , ze kreowany jest dosyc selektywny (zamiarzenie bądź nie) obraz całej tej tzw. polskiej sceny wspinaczkowej. Zestaw przekazywanych wiadomości jest czesto bardzo wybrakowany.A w srodowisku krązy cała masa informacji dotyczących bardzo interesujących, niebanalnych przejść o których nigdzie się nie pisze. Bo albo zasięg terytorialny ich rozgłosu nie sięga redakcji, bądź autor doniosłego niusa nie pokwapił się żeby wszystkich wystarczająco wyraźnie i dobitnie poinformować. Wszystko to składa się na fakt, że po pierwsze często tzw.publika żyje w błogiej niewiedzy o tym jak to polskie wspinanie naprawde wygląda a po drugie bazujace na niepełnych informacjach róznego rodzaju podsumowania, opinie i prognozy bywaja delikatnie mówiąc śmieszne.
I bynajmniej nie jest moim zamierzeniem naburmuszać się i użalać sie w tym miejscu, że o jakims moim funflu nie napisali, bo nie o pogoń za lokalna sławą dla kogokolwiek tu chodzi. Raczej chyba o to na czym polega bycie tzw. dziennikarzem. W mojej opinii na docieraniu do informacji i przekazywaniu ich tzw. ogółowi, a nie cierpliwym czekaniu że informacje same sie zgłoszą, miło przywitają i powiedzą: jesteśmy!
I co myślicie? Oczekuje wgniatającej w posadzkę krytyki!
Kierownik