Edgar Nevermore Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> <Wolność seksualna to jedna z wolności i Twoja
> figura retoryczna "wszystkich ze wszystkimi"
> pokazuje albo jak masz małą wiedzę albo (lub) jak
> masz słabe rzeczywiste argumenty.
>
> Nie neguje tej wolności niemniej stoi ona
> ona stosunkowo nisko w hierarchii(wolnosci) Mniej
> wiecej tak samo jak wolność wyboru z menu w
> restauracji czy wolność wyboru tej a nie innej
> formy spędzania czasu/ wyboru drogi wspinaczkowej
> "na ktorą ma się ochotę"
Może Edgarze w Twoim wieku wolność wyboru partnera seksualnego stoi nisko w hierarchii wolności,
niemniej dla młodszych to ważne by móc pójść ze sobą do łóżka nie czekając aż facet w sukience za sowitą opłatą uczyni rytuał magiczny,
który to dopiero będzie dopuszczał ich do pójścia do łóżka a zmiana partnera nie będzie wymagała uznania tego rytuału za nieważny przez wielką międzynarodową korporację (też za sowitą opłatą) i dopiero powtórzenia rytuału przez kolejnego faceta w sukience.
> Najistotniejsza ludzka wolnosc ma charakter
> negatywny. To wolność od opresji. Lewica nigdy w
> calej swojej historii nic nie zrealizowała ponad
> opresją.. Historyczny poczatek lewicy-to przecież
> gilotyna i Wandea!.
Opresja to przede wszystkim różne (nie analogiczne) prawa różnych grup społecznych, przywołałeś gilotynę - to przypomnij sobie liberte, egalite, fraternite
> Nastepne są wolnosci takie jak swoboda poruszania
> się wybór miejsca zamieszkania/ zawodu/ dzialnosci
> gospodarczej niektore stricte polityczne zwane
> są czasem "prawami"(bierne i czynne prawo wyborcze
> skorelowane z praktyczna możliwością zmiany
> politycznej/wektora polityki..
> Te wolności choć nie są definiowane
> e negatywnie-nie są tez pozytywne. W wolnym
> spoleczenstwie nikt bowiem nie moze nikogo zmusic
> do kandydowania na urzad ani do glosowania czy
> prowadzenia biznesu/ np zagwarantowąć mu to ze
> zostanie wybrany/ odniesie sukces biznesowy.
W wolnym nie może w udającym wolne może np. zakłamując przekaz upartyjnioną telewizją i radiem, wykupując tytuły prasowe tak by prawdziwa informacja nie przebiła się przez zalew propagandy
> Powyzsze wolności lewica( w każdych realiach
> h historycznych i wszędzie!) negowała-vide "Władzy
> raz zdobytej nie oddamy" Gomułki
Negowała każda władza dążąca do zamordyzmu, w tym obecna
>
>
> <Błąd poznawczy właśnie o wolność w wielu
> zakresach walczy lewica, a wolność ma to do
> siebie, że gdy jednym jej przybywa to drugim
> ubywa. Stąd, jak sądzę, Twoje błędne mniemanie na
> temat lewicy
>
> To o czym piszesz dotyczy wolności rozumianej
> pozytywnie. I nie jest to mój bląd poznawczy ale
> diagnoza Hobbesa.
Twój, nie Twój, ale błąd, jeśli się na błąd powołujesz, jako na prawdę, to już (także) Twój.
Ludzkie dązenia sa
> przeciwstawne. sprzeczne wzajemnie czy konkurujące
> ze sobą co wynika zresztą z praw Natury która
> ludzki gatunek uczynila drapieznikiem(a my jedynie
> zapomnieliśmy o tym fakcie) Dlatego gdy "jednym
> przybywa-innym ubywa"
> Próba "holistycznej" implementacji wolnosci
> pozytywnych(imperatyw lewicy-niech bedzie) to jest
> po prostu błąd tkwiący w utopii.
A gdzieś taką próbę odnalazł?
> A jednoczenie tutaj masz wytłumaczenie lewicowych
> systemowych zbrodnii.
???
> Zeby "wszyscy mieli po równo"-trzeba "wszystko
> wszystkim zabrać".....Innej możliwości
> "technicznej" realizacji tego postulatu po prostu
> nie ma!
Lewicowość nie zakłada, że wszyscy mają "po równo", bardziej lewicową wrażliwość widzę jako próbę tworzenia równych szans - to coś zgoła innego.
> Zeby wszystkim "zapewnić wszelką wolność"-nalezy
> wszystkich wszelkiej wolnosci pozbawić.
Kto, gdzie tę "wszelką wolność" wszystkim chciał zapewnić?
Pozdrowienia
Sz.
Z
> wyjatkiem "wolnosci do promiskuityzmu"(ersatz
> wolnosci) który był naturalnym odruchem
> prymitywnych spolecznosci. a raczej hord naszego
> gatunku. Kłania się znów Rousseau i jego "dobry
> dzikus" którego po prostu nigdy nie było.