<Tradycje i historie rejonów są różne, i tak jak pisałem dziwi mnie Twoja walka z naszą własną.
Są różne ale w pewnych granicach. Rozumienie free climbingu np wszędzie jest podobne.
Ad rem.
Mozesz wskazać jakis proces/punkt archimedesowy skutkiem którego tradycją w naszych skalach stalo sie "autorskie obicie"?
Mnie przychodzą na myśl jedynie grozby "zainteresowanych" ze bedą wycinać "nieautoryzowane" ringi na ich drogach.
Ergo-zrodlem takiej tradycji stal sie szantaż-a raczej brak reakcji na niego.
Uważam ze taka "tradycję" nalezy zignorować. To postawa minimum
<Na potrzeby walki personalnej jedziesz po bandzie. Wygląda na to, że jako orędownik wolności we wspinaniu, jesteś już paradoksalnie od lat gotowy do przewodniczenia Komisji do spraw Obicia Dróg Wspinaczkowych, co straszne na dzisiaj taka komisja mogłaby powstać jedynie w PZA ;)
Wolność we wspinaniu /eksploracji postrzegam inaczej niż poprzez pryzmat prawa do zlosliwego obicia.
Tutaj taka uwaga. Obicie skał pojmuję jako funkcjonalne przede wszystkim w zakresie OS i FL czyli stylów niejako naturalnych dla osoby ktora po raz pierwszy odwiedza rejon. Sam zresztą zawsze preferowałem /preferuję te style na wyjazdach w odroznieniu od "patenciarstwa".
Problem obicia nie istnieje w przypadku RP-gdyż droge mozna po prostu "uzbroić przedlużkami i po sprawie.
Ringi same złośliwie sie nie wbijają-problem zasadniczo jest lokalny i w jakieejś mierze "podkrakowski"-stad ad personam.
Lokalna i de facto 2 osobowa "ekipa"(no moze jeden jeszcze calkiem pojętny "poputczik") to jest akurat dobre uzasadnienie-do likwidacji tego procederu(tzn redefinicji przypadkow zlosliwego obicia) Byc moze byłby to jakiś problem gdyby naruszał "niedo...e wspinaczkowe ego" wiekszej spoleczności ekiperów. Niemniej tak nie jest!
<Oczami wyobraźni widzę już obszerny spis reguł jakim musi cechować się spełniająca wymogi komisji droga, przecież trzeba będzie to jakoś znormalizować.
Tutaj ie trzeba zadnej komisji-zreszta stosowna reakcja(np gospodarza rejonu, kogokolwiek zresztą kto ma chęć) powinna opierać sie o notoryczne skargi ze jakaś droga jest ch ...obita a nie o pojedyńcze utyskiwania.
Najlepiej zrobic to zresztą "po cichu" bez rozgłosu a "zainteresowani" niech sami sobie poszukują które z ich "perełek" zostały poprawione
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2023-03-06 09:20 przez Edgar Nevermore.