W tym sedno, nie rozmawiamy o preparowaniu dróg. Tylko o treściach których jesteś wydawcą. Nie jestem dziennikarzem, więc nie będę pouczał wydawcy z 20 letnim stażem co i w jaki sposób ma wydawać. Jako czytelnik mogę mieć własne oczekiwania. A czego mogą oczekiwać Twoi czytelnicy ?
1. Kierowania się zasadą faktu i prawdy co znaczy, że wydawca dokłada wszelkich starań, aby przekazywane informacje były zgodne z prawdą i bez zniekształceń, relacjonując fakty w ich właściwym kontekście.
2. Kierowania się zasadą obiektywizmu co znaczy, że autor przedstawia rzeczywistość niezależnie od swoich poglądów, rzetelnie relacjonuje różne punkty widzenia.
3. Oddzielania informacji od komentarzy co znaczy, że wypowiedź ma umożliwiać odbiorcy odróżnianie faktów od opinii.
4. Kierowania się zasadą uczciwości, co znaczy działanie w zgodzie z własnym sumieniem i dobrem odbiorcy, nieuleganie wpływom.
5. Poszanowania szacunku i tolerancji czyli poszanowania ludzkiej godności, praw dóbr osobistych, a szczególnie prywatności i dobrego imienia.
6. Kierowania się zasadą dobra odbiorcy co znaczy, że podstawowe prawa czytelników, są nadrzędne wobec interesów redakcji.
7. Kierowania się zasadą wolności i odpowiedzialności co znaczy, że wolność mediów nakłada na wydawców, odpowiedzialność za treść i formę przekazu oraz wynikające z nich konsekwencje.
Przy innej okazji zapytałeś „co więcej powinniśmy zrobić ?” Jako amator, co ja bym zrobił w takiej sytuacji ?
1. Potwierdził fakty, co znaczy porozmawiał z RKW, J.T. i zarządcą terenu. Przeprowadziłbym wizję lokalna, zrobił zdjęcia. Pozyskał istotne dokumenty jeśli to konieczne.
2. Przedstawił stanowisko każdej z stron z uwzględnieniem ludzkiej godności, prawa do prywatności i dobrego imienia i z zachowaniem elementarnego obiektywizm.
3. W końcu usiadł do komputera i spłodził 1125 znaków ze spacjami w 25 wierszach po 45 znaków w każdy. Pozbawione własnego poglądu. Ewentualnie jeśli już nie możesz się powstrzymać, na końcu uwzględnił stanowisko redakcji.
4. Skonsultował tekst z redakcją, poddał korekcie.
Może nadejrze dzień w którym przestaniesz nas raczyć ujowinami przeklejonymi z innych źródeł, pozbawionych własnej pracy i istotnych faktów. Często zniekształcone bądź po prostu błędne. Niezawierających Twojej własnej opinii (jeśli w ogóle kogokolwiek to interesuje) z zachowaniem choć minimum obiektywizmu.
Albo prościej - niech Mechanior pisze wszystko!
W obecnej sytuacji, przez post (nie jeden), artykuł, dyskusję, nadanie sprawie rozgłosu i zasięgu, wiele osób może czuć się co najmniej urażonych w tym i RKW a instytucje zniechęcone do współpracy. Więc jeśli którakolwiek z zasad etyki jest Ci bliska, przedkładasz wagę informacji nad opinię i bliska jest Ci opinia czytelnika/ów to spłodzisz sprostowanie. Wtedy może osiągniesz zamierzony efekt, jakim jest krytyka kucia itd.
