kanadol Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> masz racje. kazdy ma jakies patenty, ktorych nie
> ujawnia. brak wiedzy ogolnej. moze to i dobrze.
> kazdy dochodzi do tej "rozrywki" po swojemu.
> napiszesz instrukcje i beda trupy.
Przeciez chodzi tu o to zebys podzieli sie swoimi patentami z ludzimi, ktorzy juz soluja i moga uzywac takich samych patentow jak Ty albo zupelnie innych z ktorych kazdy z Was moglby wyciagnac cos dla siebie.
Mysle, ze takie spotkania i wymiana doswiadczen sa jak najbardziej potrzebne. Literatura rowniez nie zaszkodzi jesli nie jest pochlaniana bezkrytycznie a analizowana i omawiana miedzy innymi na takich spotkaniach najlepiej z instruktorami(choc po informacjach udzielanych przez instruktorow na tych forach nie jestem juz taki pewny) i np. organizowanych przez kluby.
Trupy to beda, jak ludzie beda sie decydowali na to zeby uczyc sie tego sami bazujac na niepewnych zrodlach.
Zamiast uslyszec zachete od instruktora do odbycia kursu slyszy mniej wulgarna niz np. wypierdalaj lamusie ale rownie lekcewazaca odpowiedz z ktorej nie wynika nic konkretnego. No, moze oprocz +1 do zajebistosci w oczach innych starych forumowych wyjadaczy za kuksanca wymierzonego swiezo zarejestrowanemu lamusowi - nowemu - swiezakowi. (to taka forma wspinaczkowej: fali? (jak w wojsku) pucowaania? (jak pod cela) czy tez kocenia? (jak w szkole).
Jesli juz musicie a chcac nie chcac musicie obcowac z wiekszymi rzeszami ludzi w zwiazku z popularyzacja wspinaczki to czy nie lepiej jest obcowac z ludzimi dobrze wyedukowanymi przez srodowisko(kolegow bardziej doswiadczonych i podtrzymujacych polskie tradycje w tej dziedzinie) zarowno z etyki, opracji sprzetowych, porad zywieniowych i treningowych a nizeli z banda jelopow ''wyedukowanych'' przez youtube, redbull czy innego clifbara z rozdarta morda i bom boxem na 2 metrowych ''projektach'' ktorych obecnosc w skalach(bo w gorach sa rzadziej widywani) powoduja u starych lojantow prewencyjne wymieranie plemnikow.
Pozdrawiam
Rysa
It’s a long way down to the place where we started from.