Kiedyś, kiedy mój bliski przyjaciel wpadł z koleżanką, moja mama powiedziała mi świetną prawdę, którą z kolei przekazał jej mój dziadek, a jej ojciec. Wtedy powiedziałem sobie, że kiedyś obiję jakąś drogę, poprowadzę ją i nazwę (na razie nie złożyło się mimo, że minęło już 15 lat). Ale patrząc na oburzenie nazwami dróg i ich wulgarnością nie wiem czy droga o nazwie "Z chujem nie ma żartów" ma rację bytu. A przecież jest to święta prawda... :)