Różne dywagacje kto to zrobił i po co... Jak pogadać z ludźmi zarządzającymi na sokolikowych miejscówkach, to wychodzi, że jest duże prawdopodobieństwo, iż Policja wie kto to robi.Tylko sama k... nic z tym nie robi. Mieszkańcy też często wiedzą. Ale pod Sokolikami bida, psy dupami szczekają i ludziska nie kwapią się do zdradzania sekretów, a turystyka wiadomo, mało ich obchodzi.
W ubiegłym roku po włamaniach na 9Upie na wiosce nagle pojawiła się firma ochroniarska jeżdżąc od domu, do domu i oferując swoje usługi. Spałem w aucie z kijem pod ręką gotowy zastosować "przymus bezpośredni".