Hej,
dzięki za uwagi - rejon niby nie jest nowy, ale właściwie to jakby trochę był;) w trakcie akcji obijania udało się część niejasności i niespodzianek dt. przebiegu i wycen dróg wyjaśnić - ale na pewno nie wszystkie.
> 1. "Spirit Horse" (lub "Czarny Jeździec Mordoru")
>
> Jeśli by iść nosem po ringach to pewnie by się VI.
> 4 znalazło, jednak idąc jak puszcza (przy czwartej
> wpince - po wejściu w dwa podchwyty - przez ogromn
> ą klamę po prawej) droga ma ~VI.2+ max. Z łatwiejs
> zego przebiegu bezproblemowo sięga się do wpinek.
> Żeby tam było VI.4 to ringi 3-5 musiałyby być mini
> mum pół metra w lewo.
to trzeba to po prostu wycenić za 2+ (albo może 3? - znając Twój parametr i surowe podejście do wyceniania:)
> 2. "Celtic" (lub "Zakaz Wspinania")
>
> Droga jest albo obita w celu szukania trudności na
> siłę, albo nie wiem co... Dolny brzuszek 100x łatw
> iej obejść z lewej (z pominięciem wpinki),
na pewno tak można (sam tak poszedłem na OS, ale się wycofałem;) - ale a/ pakujemy się w całkiem bujne murawy naskalne, no i b/ mijając wpinkę można całkiem solidnie przydzwonić :)
zgodzę się, że przebieg linii jest tu nieco nielogiczny - ale akurat w tym miejscu droga szuka nawet nie tyle trudności (chociaż jest to crux), a po prostu - skały:)
a górny
> filar można spokojnie iść rysą po prawej.
A tu nie kojarzę, mnie jakos wyrzuciło w lewo i było tam co najmniej VI+
Przy tak
> im układzie droga ma może VI. Opcja chodzenia nose
> m po ringach raczej nikogo nie skusi tutaj, bo po
> prostu naturalnie narzuca się taki przebieg.
Ja bym poczekał na więcej powtórzeń - droga i tak wymaga doczyszczenia poprzez wspinanie, po jakimś czasie ustali się jak ludzie będą chodzić. A zawsze można dać w kolejnym topo dwa warianty.
Patrz
> ąc na stare topo ( [
wspinanie.pl]
> /polnoc/olsztyn/zielona-gora/zielona-gora.htm ) ob
> stawiam że jest to start oryginalnego Celtica i
> niec oryginalnymi Robaczywymi Sercami.
Całkiem prawdopodobne, chociaż ja bym obstawiał, że oryg, Celtic od połowy biegł bardziej po lewej (obecnie teren niewspinaczkowy)
> 3. "Wszyscy Jesteśmy Brzykcy"
>
> Jeśli droga ta ma iść jak obicie - na górze wprost
> do stanu, bez rysy po prawej, to by miała pewnie z
> VI.4 jak nie więcej (; Ostatni ring i stan raczej
> powinny być z metr w prawo.
Obite zostało mniej więcej tak jak było wcześniej - ale jeszcze w trakcie kursu ekip. próbował to Arek Tabisz, ewidentnie było więcej niż VI.1+. W topo przebieg linii zaznaczono na prawo od ostatniego ringa i powrót do stanu - wtedy jest ok. VI.1+. Na wprost można zostawić jako możliwość/otw. projekt - ale czy to ma sens?
> 4. "Panelowe Roboty"
>
> Wycena VI.2 (czy oryginalne VI.3) raczej z ogranic
> znikami, które są wymalowane na skale (bo zakładam
> że kreski to nie zacieki tylko ograniczniki). Idąc
> jak puszcza - czyli na górze prawie że filarem - c
> oś koło łatwego VI.1+.
Całkiem możliwe, że to tyle ma. Przy 3 ringu można też iść mocno z lewej i wtedy pewnie będzie VI+ (ale wtedy fragment wspólny z sąsiednią drogą). Ja nie kojarzę na tym fragmencie skały ogr. - ale nie wykluczam, że jakieś kreski były..
> rostu trzeba lekko uporządkować sprawę wycen, któr
> e akurat w tym rejonie są lekko "w cały świat" (;
Pełna zgoda. Tak jak pisałem, takich kwiatków z przebiegiem i wycenami dróg na Zielonce było znacznie więcej - część udało się wyjaśnić jeszcze w ramach kursu, ale tak naprawdę dopiero kolejne powtórzenia zweryfikują co i jak.
BTW - robiłeś też tę balderową drogę na Płetwie - wyglądało na więcej niż 3+ (no ale baldy z liną zawsze ciężko wycenić). A to VI.5 (Profanator..) - bez kontrowersji?;)
pzdr
jodlosz