jerrygwizdek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Podstawowe pytanie czy on im placi czy nie.
Dla faktu wyczynu "sportowego" to czy Txikon płaci swojej ekipie nie ma żadnego znaczenia. Zawsze ktoś komuś płaci. Zdobywcom Nanga Parbat w zimie płacili sponsorzy a polska zimowa wyprawa na Everest mogła się odbyć bo była wspierana przez Państwo.
Jeżeli Szerpowie wejdą bez wspomagania tlenem na Everest to w sensie "sportowym" to taki sam wyczyn jak wejście Txikona, chyba że ich wysiłek mierzysz inną miarą...
> Jestescie polskim portalem- rozumiem, ze zachodnie
> media nie maja za duzo zrozumienia dla wspinania z
> imowego na najwyzsze szczyty, ale wpinanie powinno
> chyba wiedziec ciut lepiej. Sorry, ale dalej jest
> to marketingowy bullshit, w dodatku umniejszajacym
> dokonania zeszlych pokolen.
Nie łapię wywodu, kto umniejsza dokonania zeszłych pokoleń. Txikon?
Administrator forum wspinanie.pl
Wojciech Słowakiewicz