Nie chciałem się wypowiadać, Rafała stać na dużo więcej, niż taka idiotycznie ograniczona ruta:) Przy okazji chciałbym Go i Tatę pozdrowić;). Nazwę drogi "pierdolony ogranicznik" wymyśliłem dla realizacji Ziejki, bo sam pomysł tylu ograniczeń jest i był masakrą:) Ograniczeń faktycznie było więcej, pod małym okapikiem na przejściu ponad go żadnych chwytów i stopni poniżej po lewej stronie, a w okolicach dużych klam wyjście do małych chwytów na Prostowaniu bez ułatwień:) Trudność takiej trasy, kiedy dawałem rady wydawała mi się podobna do Shock'a, ale nie musiałem mieć racji. Piotrek uważa, ze pierdolony to 8b. Nie uważam, żeby aż tak bardzo się tym wszystkim przejmować. Bez ograniczeń to też niezła ruta:) Najważniejsze, że ciągle się tam wspinacie:). Pozdr
Zmieniany 4 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-08-20 21:03 przez szymonschab.