Jeżeli większość "drugiej połówki" już wyciągnąłeś tzn. że jakąś wolną część liny masz już na dole . Wiążesz się do tej wolnej części i prowadzisz asekurowany przez partnera . Albo dochodzisz do miejsca gdzie wisi koniec zablokowanej liny i prusikując dochodzisz do stanowiska , które poprawiasz i ponawiasz zjazd , albo starcza Ci liny żeby dojść do stanowiska a wtedy jak wyżej , albo dochodzisz najwyżej jak możesz odcinasz najwyżej jak możesz i albo zjeżdżasz na nowym niższym stanowisku albo asekurowany schodzisz.
Traktuj to jako doraźne rozwiązanie dręczącego problemu . Zastosuj dopiero po empirycznym przetestowaniu pod czujnym okiem instruktora. Większość moich nauczycieli oceniając moje odpowiedzi używało przymiotnika "mętny".
Pozdrawiam Romek Stępniewski