Bart Napisał(a):
> Oczywiście szansa odnalezienia urządzenia
> zawierającego elektronikę jest dużo mniejsza
> niż znalezienie płytki RECCO zaszytej w ubraniu.
No wlasnie Bartku - abstrahujac od dyskusji "okoloBP" - o ile wiem u Was nie bylo jeszcze przypadku namierzenia kogokolwiek (nawet ciala) przy pomocy RECCO? A ze teraz w zasadzie kazdy ma cos elektronicznego przy sobie (komorka, aparat, mp3 etc ) wynika z tego ze chyba faktycznie ta modulacja sygnalu przez uklady w urzadzeniach elektronicznych malo przydatna w praktyce jednak jest...
Ja nie testowalem tego w sniegu - na "odkryta" komorke faktycznie piszczy no ale wtedy nie ma tlumienia zadnego...
pzdrw
Tomek N