Ja mam dwa pytania do tej relacji (przepraszam, jeżeli wybrałam złe miejsce). Pierwsza: "Uznaliśmy z Jackiem, że nawet przy tak niskich szansach działania trzeba to urządzenie zabrać i go użyć. Bo jeśli któryś z chłopaków byłby przysypany po warstwą 20-30 cm śniegu to antena złapie sygnał. Nic nie widać, a od zimy kilka miesięcy minęło. Przeszukałem okolice szczeliny..." Czy to znaczy, że sygnał tam złapał?
Druga: Była mowa o łączeniach Macieja Berbeki z nocy. Czy coś na ten temat moglibyście już powiedzieć?