Z rowerowego doświadczenia powiem że jest duży dysonans pomiędzy teorią a praktyką. Zgodnie z teorią używać się nie powinno, niemniej spora rzecza osób używa tego stale i nie narzeka. WD40 jest uniwersalny "do wszystkiego"- wyczyści, wysuszy i nasmaruje, a wszystko to na raz. Pewnie że lepiej najpierw pojechać benzyną ektrakcyjną, odczekać aż odparuje, a następnie nasmarować odpowiednim olejem. Ale praktyka co poniektórych osób wykazała że starczy też w miarę regularnie stosować WD40 aby różnica w efekcie nie była jakaś drastyczna, a było prościej-szybciej-wygodniej.
Środek rozpuści stare smary i brud, wypłucze je, a następnie odparowując pozostawi lekki smar.