gl Napisał(a):
> pozwolę sobie zatem przy okazji
> wońtu niniejszego zapytać o jakiś preparat w
> spreju (bezpieczny
> dla tworzyw sztucznych), który ograniczyłby
> nabijanie się śniegu w wiązania narciarskie.
W takich warunkach "finish line dry teflon" nie ma szans zadziałać. Ten smar słabo przylega do jakichkolwiek powierzchni, więc przy kontakcie ze śniegiem zwyczajnie się wyciera / wypłukuje.
Wazelina może niszczyć niektóre polimery, nie słyszałem, by ktoś ją zalecał do wiązań.
Wielu narciarzy używa do tego specjalnych preparatów silikonowych - silikon ogólnie mniej niszczy różne plastiki, niż węglowodory. Z tych samych względów np. uszczelek w drzwiach samochodowych też nie smaruje się wazeliną.
Na jednym anglojęzycznym forum narciarskim ktoś polecał do tego celu "Eagle One" "Wax - as - you - dry":
[
www.eagleone.com]
i to też może być dobry sposób - ogólnie, preparaty do woskowania i pucowania na błysk samochodów.
Ale uważaj, jak przesadzisz ze smarowaniem spodu butów, to po zdjęciu nart możesz się ślizgać jak pies pluto.