jodlosz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Hej,
>
> mnie w tej wypowiedzi zmartwiło nie stwierdzenie
> o poznaczonych chwytach - bo rzeczywiście w
> popularnych rejonach nie tylko mamy ślady
> magnezji na wszystkich chwytach, ale i często
> kreski do nich:( - tylko ten fragment "jak ktoś
> przygotuje Ci drogę pod OS to ciągle jest to
> OS". Mimo, że jestem znanym wspinaczkowym
> liberałem, to jednak niewyobrażam sobie celowego
> wyczyszczenia chwytów szczoteczką,
> pokreskowania, rozwieszenia ekspresów z ew.
> przedłużkami przez naszego
> partnera/kolegę/sponsora..
>
> pzdr
> jodlosz
Ciekawe. Sprawa jest o tyle nieoczywista że każdy może po swojemu rozumieć sformułowanie "przygotowanie". Przykładowo możę chodzić o:
* wyczyszczenie/wysuszenie chwytów na całej drodze
* powieszenie ekspresów (tu pewnie można rozróżniać zwykłe ekspresy i specjalne przedłużki)
* oznaczenie chwytów (ale z wariantem np tylko wyczyszczenia niepotrzebnych/mylących oznaczeń)
* inne czynności
Myślę że przynajmniej z pierwszą opcją przygotowania drogi mało kto ma problem. Reszta dyskusji już mocno zależy co kto rozumie czytając słowa Piotrka. W takim wypadku osądzanie jego wypowiedzi to nie jest ocena jego zdania, a ocena własnych wymysłów i wyobrażeń.
pozdr