Ciekaw jestem, jakie wykazy przejść mają koledzy z tego newsa. Pisanie o próbach wytyczenia nowej drogi na niezdobyty ośmiotysięcznik (zimą tzn) brzmi trochę tak, jakby Józek z przedmieścia ogłosił wyprawę na księżyc. Cóż, trzymam kciuki i podziwiam determinację - bądź co bądź to już drugi raz.