artur hajzer Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> > Arturze,
> > piszesz że Kukuczka i Pronobis nie dali
> rady...
> > nie tak było.
> > Kukuczka, Pronobis i Piekutowski probowali pod
> > samym szczytem wejść nowym wariantem i nie
> > udało się. Do tego dołożyły się poważne
> > odmrożenia stóp Marka Pronobisa.
> > Wiem, bo byłam na tej wyprawie.
> > Pozdrawiam, Duśka
>
> Dusiu!
>
> Jesteśmy mniej więcej zgodni - czy nie dali rady
> czy nie udało się - fakt, że nie przeszli.
>
> :-)
> Artur
Moje "nie tak było" a Twoje Arturze "mniej więcej zgodni" - to dwa diametralnie różne spojrzenia na ten sam temat. Nie to jest jednak głównym tematem tego wątku.
Jak było w istocie można zapytać u źródeł, np. Marka Pronobisa czy Mariana Piekutowskiego.
Jestem przekonana, że powodem nie były trudności techniczne na drodze Schella, co sugeruje Twoja wypowiedź.
Chłopcy chcieli wejść nowym wariantem, nie chcieli robić długiego trawersu Schella. Oczywiście, jak to w górach bywa; przyszło załamanie pogody, przeczekiwali, poodmrażali się itd, itd...ale to już zupełnie inny temat.
Pozdrawiam, Duśka