Hmmm.... co prawda ja nie wierzę aby Nanga została zdobyta zimą w ciągu najbliższych kilku lat ale też nie zakładam aby to był koniec aktywności tej wyprawy. Pewnie coś jeszcze spróbują, ale szanse na wejscie właściwie żadne. Szacun za to co osiągnęli choć nie wiem czy taka szansa z pogodą znow trafi się prędko bo w tym roku jakoś zima w pakistanie jest wyjatkowo życzliwa.
Cieszę się że zlazł cały, zdrowy i nie przekozaczył bo właściwie jak się czytało te jego newsy to nie wiedziałem czy to wariat mniejszy czy większy choć w jego sytuacji byłaby to zadna roznica. Rozsądna decyzja - jedyna możliwa w tych okolicznosciach. jedyne co można to życzyć mu powodzenia przy nastęnych próbach.