flap Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Po to pytam, bo może ktoś łączył już te dwie
> aktywności i wypowie się. Rozumiem, że nic
> mądrego na temat do powiedzenia nie masz, ale
> koniecznie chciałeś dać upust zdenerwowaniu,
> jakie wzbudził w Tobie mój post. Jeśli cel
> Twój został osiągnięty to świetnie:) W końcu
> forum też może służyć odreagowaniu negatywych
> emocji, czemu nie:)
>
> > No bez przesady. O co jeszcze będziesz pytał?!
>
>
> Już o nic więcej, luz.
>
> PS. A tak w ogóle życzę więcej spokoju ducha,
> w związku z nadchodzącymi świętami :)
Przeczytaj ze zrozumieniem jeszcze raz to co napisałem:
"Jednemu jazda na rolkach w dzień restowy może wyjść na dobre, a inny nie będzie miał następnego dnia siły na trening. Każdy przecież inaczej reaguje na dany wysiłek".
Ja przez jakiś czas oprócz wspinania chodziłem regularnie na basen. Mi to nie kolidowało z treningiem wspinaczkowym, była to po prostu inna aktywność niż wspinanie. Kolega za to też przez jakiś czas chodził na basen i stwierdził, że musi tego zaprzestać bo skóra na palcach jest przez to bardziej delikatna i mu pęka podczas wspinu (ja tych problemów nie miałem).
Więc widzisz - dwie różne osoby i dwa podejścia do tej samej aktywności.
No i co teraz, będziesz pływał, czy nie?
A najlepiej przeczytaj jeszcze raz to co napisałem u góry.
Tobie również spokoju ducha i mniej takich problemów dot. treningu:D
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-19 23:01 przez kanijczyk.