Jedno jest pewne, to sprawa wewnętrzna klubu. Moje zdanie, po zapoznaniu się z faktem, który opublikowaleś, a który nie był mi znany, jest takie jak napisałem i pozostaje niezmienne. Refleksja jest po stronie oponentów z zarządu, którzy okazali tym głosowaniem, zgodnie z tym, co Artur napisał - votum nieufności.
Na miejscu Artura, postąpiłbym tak samo!
P.S.
Nie replikuj. Ze względu na charakter sprawy - wewnętrzna sprawa KWK - nie będę już na ten temat się wypowiadał.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-05 23:20 przez AndrzejKo.