Czyli tak naprawdę rozpatrywane są dwa systemy przyjęć, oba są w pewnym sensie słuszne, oba mają swoje słabe punkty, znalezienie złotego środka jest ciężkie. Niemniej, nie zmienia to faktu ze nie powinien to być pretekst do odejścia z prezesury po 2 tygodniach, jest to zachowanie niepoważne, szczególnie, że dokonane drogą tylko mailową bez spojrzenia w oczy współpracowników, i dokładnie w tym samym momencie rozesłane po wszystkich mediach wspinaczkowych jakby to było wydarzenie roku. Dziecinada
pozdrawiam