RockShock Napisał(a):
> Ciekawostkami rejonu sa trawersy po nadmorskich
> klifach, np. Traversia Europa (7a/A2, 1000m, 25
> wyciagow):
Kolega robił Magic Mystery Tour - nie z kajaka, tylko po zjeździe prawie do morza wzdłuż zdezelowanej drabinki sznurowej. Jego partner nie umiał pływać, więc się przez cały trawers zastanawiał, czy w razie czego lepiej zginąć uderzając o skały, czy wpadając do wody. A potem nie umieli znaleźć wyjścia z końca trawersu (do góry za 5+ przez przewieszkę) i szukali go przy świetle czołówek - a my się na górze zastanawialiśmy, czy już wzywać ratowników, czy jeszcze trochę poczekać.
Wspinanie wyżej po obitych jedno- i wielowyciągówkach sportowych to przy tym coś jak jedzenie wołowego hamburgera w porównaniu z próbą ugryzienia żywej krowy.