Hej Hubson, co tak psioczysz na El Chorro? O co chodzi z tym, że
>Po drugie w Geykbairi masz chyba z 5 kampingów obecnie. Każdy wie co jest w Chorro teraz...<
Bo jeśli chodzi o spanie to w El Chorro jest całkiem fajnie:
- Finca La Campana [
www.fincalacampana.com] , jest nawet podstrona po polsku, 10 min pod skały (pieszo)
- Olive Branch Guest House [
www.olivebranchelchorro.co.uk] , 10 minut pod skały
- prywatne pokoje u kolejnych, sympatycznych Anglików w samym El Chorro [
casa-del-lago-holidays.com]
- domki w Almona Chica, 10 minut pod skały [
www.ukclimbing.com]
- Climbing Lodge (dla lubiących spokój, trochę dalej od samego El Chorro),
- fajna kwatera w Valle de Abdalajis: [
www.fincalimoneros.com]
- nawet tzw. Refugio działa (lekko odnowione i w końcu lepiej zarządzane),
- czasem można trafić na fajne promocje na pokoje w hotelu La Garganta [
www.lagarganta.com] nie mówiąc o dziesiątkach kwater/domów w Alora, bo jeśli ktoś się decyduje na dłuższy pobyt z rodziną i na wynajem auta, to Alora moim zdaniem też jest do rozpatrzenia. Chyba najmniej atrakcyjny do spania jest główny Camping w El Chorro, bo jest duży i mało gościnny.
Jeśli chodzi o wspinanie, to jak rozumiem byłeś i wiesz, że dróg w El Chorro nie brakuje, w tym wielowyciągowych; do tego cały czas powstają nowe; np. Bernabe Fernandez (i nie tylko on) ostatnio nie próżnuje: [
www.bernabefernandez.com], a jeśli ktoś zainwestuje w przewodnik RockFax'a i ma auto na miejscu (co w El Chorro ma sens, a wynajem auta zimą nie jest drogi) to w promieniu 30-100km od El Chorro ma kolejnych ok. 20 rejonów więcej do odwiedzenia z drogami w każdych trudnościach i z reguły pustych, bo wszyscy siedzą w El Chorro.
[
www.szkolaalpinizmu.wordpress.com]