maleki Napisał(a):
>
> Wszak to ona coś stworzyła - nie wypowiadam się
> na temat czy ciekawego czy nie, bo jeszcze nie
> czytałam a Księżniczka - jak na razie nie
> stworzyła - tylko się "przyczepiła" czy tam
> zrecenzowała - jak wolicie.
Nie przyczepiłam się, tylko zostałam poproszona o zrecenzowanie. Czujesz różnicę?
I twierdzi, że
> dopiero napisze - za lat parę. No to czekamy.
> Wówczas zapewne zrozumie więcej. Jak już
> będzie np chciała owe dzieło wydać a co
> ważniejsze : sprzedać.
>
Mam doświadczenie w pracy w wydawnictwie, więc rozumiem prawa rynku wydawniczego. A do ukazania się własnej książki grosza nie dołożę, bo wolę przeznaczyć te pieniądze na wakacje z moimi dziećmi :-)
Księżniczka.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Inveniam viam aut faciam