A ja mam inną obserwację, w przeciągu ostatniego roku w uk ukradli mi kilka wartościowych rzeczy, m.in drogi rower, wszystkie rzeczy z szatni (na ścianie wspinaczkowej), przyrząd asekuracyjny z karabinkiem w momencie gdy stałem obok i asekurowałem z innego przyrządu (tak, dzwoniłem na ściane i dowiadywałem się czy ktoś nie zabrał przez pomyłkę i zwrócił), nawet ławkę do sztangi mi z ogrodu podprowadzili. Myślisz, że mam teraz skrupuły, żeby skopiować sobie jakiś angielski plik ?
Btw co prawda na ang forum nie pytałem, ale rozmawiałem z kolegami ze ścianki, też już przekopali internet w poszukiwaniu torrentów, a był to mi.n doktorant dobrej uczeln. Myślisz, że go nie stać na ten film ? Podpowiem, z takim tytułem w uk zarabia się ok 50k funtów rocznie.
Wolę oddać bezdomnemu, niż dołożyć INWalidzie.