Też jestem przeciwnikiem dróg tradowych, ale czasami względy bezpieczeństwa wymuszają dobicie tego jednego ringa.
Inna też jest sprawa taka, że powstają drogi które nie są tradowe ale tak jakby mieszane już w samym założeniu. Nie są obite całe bo taki był zamysł autora.
Np. autor czyści drogę i normalnie byłaby ona powiedzmy na 10 ringów, a autor dobija na niej 4 ringi, a reszta jest na własnej, bo jest bardzo fajna i pancerna asekuracja, gdzie to jest czysta przyjemność tak przejść tę drogę.
Droga jest fajniejsza z dobrą asekuracją. A jak komuś nie pasuje, że nie jest cała obita to niech o niej zapomni bo ona ma taka być w założeniu.