Nawet chwyty przykręcone do płyty trzeba co jakiś czas dokręcać. W przypadku bezpośredniego mocowania do ściany jest to raczej bez sennsu. Kołki rozporowe szybko "zrobią sobie luz". Jedynym rozwiązaniem jest dodatkowe wklejenie kołków. Ale w tym przypadku klej spowoduje też sklejenie wkręta i taki chwyt będzie ciężko usunąć. Nie ma co najlepszym rozwiązaniem jest poprostu zamontowanie płyt.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-07-17 08:19 przez mazziehh.