Tak czytamten wątek i zastanawiam się czy niektórych to kompletnie pojebało. Są proste zasady pierwsza wpinka bezpieczna dozwolona w wyjątkowych przypadkach, informacje o tym powinno sie podać przy opisie przejścia. OS spalony jak obciążasz asekurację, schodząc na ziemię o własnych siłach nie zjebiesz OSa. I wszystko gra dopóki jakieś matoły nie zaczynają wymyślać bezsensownych teorii, popierając je kretyńskimi przykładami. A to że są drogi gdzie brak 1 bezpiecznej grozi obrażeniami i to uzasadnia stosowanie 1 bezpiecznej na dowolnej liczbie dróg itp. To że są takie niebezpieczne drogi nie oznacza, że jest to czysty styl na każdej drodze, to są sytuacje WYJĄTKOWE. Inny pisze, co będzie jak se będzie wychodził co chwilę metr wyżej i schodził na glebę, czy to dalej OS - przecie zasad nie łamie. Teoretycznie będzie to OS ale kurwa trochę zdrowego rozsądku ludzie. Nie wymyślajcie na siłę abstrakcyjnych przypadków, nie przedstawiajcie wyjątków jako reguły, nie komplikujcie prostych jak jebanie spraw.