Blondas Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Rozumiem Adam, że napierasz jak taran, tyle że
> skoncentrowany.
> Jak już ruszysz to prędzej krzykniesz blok niż
> cofniesz się choćby o przechwyt?
> A jak już się cofniesz to droga do powtórki?
:))))
Niezupełnie, dość często na różnych brzydactwach puszczam się nie walcząc specjalnie a zawisając, żeby była pełna jasność, że już po OS-e. Pierwsza bezpieczna to jest głos sumienia, że nie ma już odwrotu w celu regeneracji i ponownego naparcia.
Oczywiście cofam się do miejsc restowych, ale dobrze wiesz, że tzw. "rest do zera" w pozycji trzymania rak w klamach nie istnieje.