Wcale nie chciałem utrzymać, tylko obadać :-)
Z innej beczki: lornetka przy OS dozwolona, prawda?
A kijaszek z kamerką?
Takie sobie bzdurne przypadki szczególne pozwalam wypisywać, bo po mojemu ważny jest duch, a nie litera.
Jeśli zejdę na glebę po nawet 2 wpinkach z drogi za 7c bo np. but mi się rozwiązał, a dotychczasowy teren był za 4, to OSa nie spaliłem. Jak o trudnościach decyduje bulder startowy, to po zeskoczeniu / zejściu OSa już być nie może.
W przeciwnym razie dojdzie do powołania KSW (Krajowy Sąd Wspinaczkowy) i stosownych wpisów do KRO (Krajowy Rejestr OSów)