Jacek Kierzkowski Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Kominiarzu, po drodze i na jeden dzień można
> zawitać do Wachau, choćby ze względu na
> tradycję winną w tym rejonie.
Myślałem też nad zawitaniem do czeskiego Helfsztynu - jest jeszcze bardziej po drodze, ale tradycja nie winna tylko piwna. Wspin po zlepieńcach, obicie - sądząc z przewodnika po Morawach - zupełnie nieczeskie. Na wszystko nie starczy czasu, więc chyba jednak wybierzemy Wachau.
Dzięki wszystkim za opinie.