bolton Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> W Hohe Wande byłem raz jedyny i jest to dobry
> pomysł na uzupełnienie wyjazdu i jedynie na
> uzupełnienie wyjazdu. Zdarzają się bowiem
> sytuacje, że w Hollu leje jak z cebra, a w hohe
> wande spokojnie można się wspinać w promieniach
> słońca.
He he, skąd ja to znam. Ilekroć próbowałem się wspinać w Hollentalu, zawsze albo zaczynało padać, albo wiać i padać, albo padać i sypać śniegiem. Dzięki tem zwiedziłem Wiedeń i wiele małych rejonów między Wiedniem a Hollentalem (w rejonach tych była oczywiście lampa) - stąd moja obserwacja, że taki rozkład pogody nie jest wyjątkiem, tylko regułą.
Ale nie przypuszczałem, że Hohe Wand też może leżeć poza wyspą złej pogody - w końcu to duża ściana i prawie sąsiaduje z masywem Rax-Schneeberg.