" Prawdopodobnie w lasach Hejszowiny padają co jakiś czas wartościowe przejścia, ale to już zupełnie inna tradycja..."
Wybitne przejscia psychicznych ekstremow Hejszowiny sa tak samo tajemnicze jak wyjebane w kosmos
problemy "sudeckich" boulderowcow.
Jesli ktos chce pozostac w cieniu to po jakiego chuja wspomina sie o kims takim w podsumowaniu?
"Autorami tego ważnego przejścia zostali Krzysiek Rychlik i Mateusz Haładaj, a droga otrzymała autorską wycenę VI.5+ i uznana została za najtrudniejszy trad w Polsce. Jednakże z takimi określeniami należy być szczególnie ostrożnym..."
A gdzie sa te trudniejsze trady od Dnia swistaka i VII.1 ? Tez pochowane po lasach i okryte scisla
tajemnica?
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-03-22 18:35 przez Apache.