Qbab Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A ja napisałem, że w populacji instruktorów
> robiących VI.3 i VI.5 w tej pierwszej poziom
> merytoryczny będzie średnio wyższ,y bo mieli
> więcej czasu na douczenie się zaoszczędzonego
> na ładowaniu. I tyle.
Fałszywe uogólnienie.
Po pierwsze, jak ktoś ma dryg do wspinania to VI.5 osiąga się bez ładowania, samym wspinaniem.
Jeśli ktoś nie był w stanie się sensownie nauczyć fachu bo ładował całymi dniami, żeby osiągnąć VI.5 to nie tylko kiepski z niego instruktor ale raczej dupa niż wspinacz.
Ale do trenowania sekcji pewnie się nadaje, w końcu on dobrze wie jak ciężkim treningiem beztalencie doprowadzić do VI.5.
Jarek
Blondas Liwacz
Instruktor PZA
Moje wypowiedzi na forum nie są szkoleniem, szczególnie wyrwane z kontekstu lub błędnie odczytywane przez niekompetentne osoby.
Wspinanie jest potencjalnie niebezpieczne.
Chcesz się wspinać w naszych skałach? Wspomóż Nasze Skały!