<Ja historię z balkonami słyszałem pod Cimami w 2001 roku i w podobnej formie jak ta przytoczona przesz owego "szamila" krąży po środowisku od lat.
Echo niosło pod tymi Cimami?
Najlepiej byś zrobił gdybyś napisał od od kogo słyszałeś-a ten ktoś niech z kolei podrapie się po głowie" i przypomni sobie-kto mu ją "sprzedał"....To stosunkowo prosta metoda-aby "po nitce do kłębka" dojść nie tyle do jej autora co do prawdy materialnej /jej braku.
Znany "taternik -dokumentalista" Szamil-z pewnością potrafi "wykazać niezależnie" że na miejscu kłębka jest naoczny świadek "łojenia po balkonach" i "wszystko się zgadza"....