Być może coś bym skorygował. Zakładanie, że zjadło się wszystkie rozumy jest niebezpieczne. Nikt nie jest nieomylny. Taki "troń" pomimo, że ogólnie ma dużo mniejszą wiedzę, czasami też jest w stanie zwrócić uwagę i może warto go posłuchać. A, że w 90% gada głupoty to już inna sprawa. Nie twierdzę, że ma rację w całym zakresie.