dr know Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> >>No lot 60cm trudno uzyskac ale jedak jest to
> mozliwe,wiec jeśli już uzywac lonzy to na pewno
> nie z dyneemy
>
> a czy na dwóch ekspresach mozna też polecieć
> 60cm?
>
> i co jeżeli maja tasiemki z dynemy o łącznej
> dł. 35-40cm?
Myślę, że nawet łączna długość taśmy 0 cm nie zwiększy już bardziej siły.
Wyniki testów, wg których lot na tasiemce z dyneemki miałby ją rozerwać, mają wartość czysto teoretyczną.
Czym innym jest bowiem zrzucanie ze współczynnikiem >1 sztywnego kloca o masie ok 80 kg, czym innym zaś lot człowieka. Człowiek ma odrobinę miękkości na dupie i to jest pierwsze źródło amortyzacji przy tak krótkich lotach z dowolnie dużym współczynnikiem (choćby i 100 - klasycznie liczony współczynnik i tak nie ma tu znaczenia). A nawet jeśli miękkości nie ma (dupa jest jeszcze bardziej koścista, niż szanownego przedmówcy), to biorąc pod uwagę wewnętrzne stopnie swobody stawów i kręgosłupa, efektywna masa, dla której droga hamowania ma długość porównywalną z rozciągliwością taśmy, wyniesie jakieś 10 kg (miednica i jej zawartość) - co w żaden sposób nie wygeneruje 22 kN.
Oznacza to, że przy obsunięciach ze stanowiska z długością lotu poniżej metra, należy się martwić o szeroko rozumianą dupę = kręgosłup, nerki i inne takie - nie zaś o samą lonżę. Chyba, że jakaś stara jest i nie spełnia norm.