Mylisz się! To, że karabinek się ustawi bokiem, to raczej standard, niż wyjątek. To, że przy tym loto-przysiadzie może się odkręcić, jest całkiem prawdopodobne.
Wówczas już masz zjazd w niezakręconym karabinku. A idąc tokiem myślania kursanta, który z tego, co czytamy, jest jełotem, który nie umie opanować znaczenia komend (lonża=auto), skąd wiesz, że on nie zacznie się wspinać? Na przecież tylko 2 metry do stanu.
Pamiętaj o czym piszemy. Nie o radach dla Kajmana-wyjadacza, tylko o szkoleniu zielonych.