Starosta Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Przebiega bardzo prosto: przy takim przysiadzie
> tarcie o łącznik odkręca pierścień,
> następnie karabinek "dynamicznie" się nagle
> obsuwa i wypina (jak jest bokiem i sam się potem
> obsuwa, zwykle jest to taki nieprzyjemny skok).
Mało to obrazowe. Widziałeś kiedyś coś takiego, żeby w jednej chwili - w 1 sekundzie - karabinek, który jest zakręcony najpierw się odkręcił w 100% a potem się otworzył? A do tego w tej samej sekundzie musiałby się jeszcze wypiąć! Wszystko w tarkcie jednego krótkiego przysiadu... Czary jakieś!
> Jakie są szanse? A skąd ja mam wiedzieć> Dla
> mnie szasne wypięcia się karabinka przy wędce
> też są niemal zerowe. Ale jakieś jednak są.
> Zauważ, że kiedyś był to standardowy sposób
> wiązania się przy wędce. A więc kiedyś też
> nie byli świadomi, albo mniej czuli na ryzyko.
Czyli wędka z zakrętasem prawie 0?
Skoro - jak się pewnie zgodzisz - jest większa szansa, żeby to nastapiło w trakcie kilku minut wspinu na wędkę, niż w trakcie jednego lotu,
to jaka jest szansa, że:
1. wpierw polecisz, bo wypnie Ci się ekspres na którym wisisz (nie znam takiego przypadku)
2. a potem w jednej chwili zakręcony karabinek się odkręci i wypnie z uprzęży (jak sam twierdzisz szansa bliska 0)
Jaka jest szansa, że obie rzeczy zdążą się jednej osobie w 1 sekundzie?
Ja Ci odpowiem: żadna
Wasze dywagacje są moim zdaniem zupełnie teoretyczne, zawracacie nam nimi tylko głowę. Może też chodzi o to, żeby dokopać instruktorom PZA (z Bodziem na czele!) i tyle. Czyżby leczenie kompleksów??
Nikt Wam nie broni wspinać się jak chcecie, ale żeby się tak mądrzyć tutaj, wypadałoby mieć jakieś argumenty, tymczasem Wasze są wyssane z palca.
> Moje pytanie brzmi: po co w ogóle ryzykować,
> skoro bez problemu można ten problem pominąć?
Mógłbym przytaczać wcześniejsze argumenty, ale napiszę tylko:
najprościej wyeliminować ryzyko nie wspinając się wcale. Tylko wtedy będziesz miał ABSOLUTNĄ pewność, że jesteś bezpieczny. W innym przypadku KAŻDA metoda, każda sytuacja obarczona jest pewnym ryzykiem. Dotyczy to też lansowanej przez Was lonży.