astrodog Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Siadam dopiero wtedy gdy wiem (a w każdym razie
> jestem zupełnie przekonany), że prowadzący nie
> ma możliwości przyglebić. Ryzyko że się w tej
> ocenie pomylę jest porównywalne z ryzykiem, że
> zrobię błąd wskutek wzrastającego zmęczenia i
> utraty koncentracji na asekuracji. Jeśli mam
> watpliwości albo widzę że coś jest nie tak -
> nie siadam. Do tego wszystkiego na ogół znam
> moich partnerów i w 90% umiem przewidzieć że
> zaraz mogą odpalić, jak widzę to wstaję.
>
> Pozdrawiam!
> Gruby
>
> Osobiscie nie chcialbym byc asekurowany przez
> Ciebie.
>
> Pozdrawiam!
> astro
Ja także, nawet jakby siedział bokiem i miał przygotowany pas startowy.
Jarek Blondas Liwacz Instruktor PZA
Moje wypowiedzi na forum nie są szkoleniem, szczególnie wyrwane z kontekstu lub błędnie odczytywane przez niekompetentne osoby. Wspinanie jest potencjalnie niebezpieczne.
Chcesz się wspinać w naszych skałach? Wspomóż Nasze Skały!