dr know Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> skąd te cigotki do "potencjalny śmiercionośny", "potencjalny morderca"...
Powiem skąd u mnie.
Bo tak jakoś jest, że jak tłumaczysz ludziom, że coś jest potencjalnie niebezpieczne, to jakoś nie widać, żeby docierało, co te słowa naprawdę znaczą. Więc wzmacniam siłę przekazu. Może przerysowywuję, przejaskrawiam i przesadzam, ale wydaje mi się, że warto.
Jak się patrzy na taki obrazki takie jak ten:
[lh3.googleusercontent.com]
to zaczynasz się zastanawiać, co można zrobić...
Jak w Sokołach wspinacz robi czwartą wpinkę, prosi o blok i spada na ziemię to zastanawiasz się co można zrobić...
Jak kolega, który przeżył 40 lat wspinania, włącznie z Himalajami, wyjeżdża na Kalymnos by znaleźć się w szpitalu, bo asekurujący niedbale asekurował, to zastanawiasz się co można zrobić...