Kajman Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A i o to prosić nie trzeba. Asekurant całą drogę podawał Ci linę, więc i ten metr czy dwa
> też poda.
Najczęściej jednak wisi się na bloku, więc i o luz poprosić wypada.
Wpinasz się do łańcucha,
prosisz o blok,
podpinasz do przewiązywania,
prosisz o luz,
przewiązujesz,
prosisz o blok,
wypinasz
i prosisz o opuszczanie.