oj walisz w hak aż miło!
najwyraźniej niewiele Ci więcej zostało - ale walić trzeba umieć...
to że nie wspinam się z lonza nie znaczy, że się nią czasem przy przewiązywaniu nie wpinam;
to primo;
drugie primo Twój aksjomat jest do bani;
popatrzmy jeszcze raz: Kominiarzu zapamiętaj sobie raz na zawsze, lonżę w okolicznościach wspinaczkowych używa się wyłącznie, gdy trzeba się rozwiązać do zjazdu
gdyby to wyglądało tak:
Kominiarzu zapamiętaj sobie raz na zawsze, lonża w okolicznościach
wspinaczkowych NIEZBĘDNA jest wyłącznie, gdy trzeba się rozwiązać do zjazdu*
lub chociaż tak:
Kominiarzu zapamiętaj sobie raz na zawsze, lonżę w okolicznościach wspinaczkowych używa się zawsze, gdy trzeba się rozwiązać do zjazdu
to miałoby rece i nogi, i i ja bym nie zgłaszał wątpliwości...ale napisałec cokolwiek innego;
dr know
* - kopyrajt - ale nie wiem czy mogę ujawnić źródło bo to podległy Bodzia - a rozmawialiśmy prywatnie;
edycja dot. przypisu;
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-17 14:49 przez dr know.