A dlaczego ma być uniwersalny? Wspinasz się w górach z trzema zakręcanymi, jeden zawsze jest przy narządzie.
Doprawdy, to są jakieś dziwaczne konstrukcje intelektualne, zupełnie obok praktyki, jakoby występowały jakieś sytuacje, w których ta specyfika karabinka okaże się problemem. Nie, praktyka jest zupełnie inna, przy każdym wyciągu taki karabinek procentuje bezpieczeństwem przy asekuracji.
A tych obaw o wytrzymałość nie rozumiem. Sprzęt ma normalne parametry, w czym problem?